Ostatni Jaguar napędzany silnikiem spalinowym został zmontowany w ubiegły piątek w fabryce firmy w Solihull w Anglii, co oznaczało ostateczne przejście w przyszłość całkowicie elektryczną. Samochód, czarny F-Pace SVR napędzany 5,0-litrowym doładowanym silnikiem V8, został podarowany fundacji Jaguar Daimler Heritage Trust.
Koniec pewnej ery
Ten kamień milowy kończy produkcję pojazdów benzynowych i wysokoprężnych przez Jaguara, choć firma twierdzi, że ma wystarczającą ilość zapasów F-Pace do 2026 r. Zaprzestanie produkcji jest następstwem najnowszych serii innych modeli – XE, XF, E-Pace, I-Pace i F-Type – których produkcję zakończono w czerwcu 2024 r.
Zaangażowanie Jaguara w pojazdy elektryczne kontrastuje z zaangażowaniem niektórych konkurentów, takich jak Mercedes-Benz i Volvo, którzy dostosowali swoje agresywne plany przejścia na pojazdy elektryczne w obliczu powolnego popytu wśród konsumentów. Nawet Unia Europejska złagodziła swoje stanowisko w sprawie zakazu sprzedaży silników spalinowych do 2035 roku, co potencjalnie umożliwi kontynuację produkcji samochodów hybrydowych i benzynowych.
Trudne przejście
Przejście nie obyło się bez trudności. Jaguar zaprezentował swój elektryczny kierunek w koncepcji Type 00 w 2024 roku, co spotkało się z ostrą krytyką w Internecie. Firma doświadczyła także wewnętrznych turbulencji, kiedy w 2024 roku dyrektor generalny Adrian Mardell ustąpił ze stanowiska i został zastąpiony przez P.B. Balaji. Cyberatak tymczasowo zamknął kilka fabryk Jaguara Land Rovera, w tym tę, w której zmontowano ostatni silnik spalinowy Jaguara.
Co gorsza, według doniesień wieloletni projektant Land Rovera Gerry McGovern został zwolniony w grudniu 2025 r., chociaż Jaguar publicznie zaprzeczył temu zwolnieniu.
Spadek sprzedaży i perspektywy na przyszłość
Sprzedaż Jaguara odzwierciedla tę zmianę – australijskie dane pokazują, że w zeszłym miesiącu sprzedano zaledwie 14 samochodów, a w tym roku – 493, w związku ze zmniejszaniem się istniejących zapasów. Firma spodziewa się, że zamówienia na nowy model GT zostaną złożone w połowie 2026 r., a dostawy w 2027 r. GT będzie napędzany trzema silnikami elektrycznymi i będzie wytwarzał moc ponad 1000 KM. (745 kW).
Przyszłość Jaguara zależy teraz od sukcesu jego oferty elektrycznej w obliczu szerszej niepewności w branży i wyzwań wewnętrznych.
Całkowite postawienie firmy na pojazdy elektryczne pozostaje ryzykowną propozycją w szybko zmieniającym się krajobrazie motoryzacyjnym.
